Pracownicy
prof. dr hab.
Ewa Marchwicka
dyrygentura chóralna
Pracownik:
- Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie od 1985 roku (od 2005 na stanowisku profesora nadzwyczajnego, od 2018 na stanowisku profesora zwyczajnego)
- warszawskiej Szkoły Muzycznej przy ulicy Miodowej od 1976 r.,
- Liceum Muzycznego w Warszawie (chór mieszany i orkiestra symfoniczna ) 1979–1988,
- Teatru Muzycznego ROMA (chórmistrz) 1998–2000.
Kwalifikacje:
- kwalifikacje I stopnia (prowadzenie zespołów wokalnych i wokalno-instrumentalnych) 1990 r.,
- doktorat nauk humanistycznych (pedagogika) 1993 r.,
- kwalifikacje II stopnia 2000 r. (prowadzenie zespołów wokalnych i wokalno-instrumentalnych),
- nauczyciel dyplomowany 2001 r.
- tytuł profesora sztuk muzycznych 2012 r.
Działalność artystyczna:
(dyrygentura chóralna)
- Udział w ponad 110 konkursach i festiwalach krajowych i międzynarodowych (ok. 80 nagród, w tym 20 razy I miejsce, szereg nagród dyrygenckich).
- Ponad 500 dyrygowanych koncertów, kilkanaście godzin nagrań dla PR i TV, kilka płyt CD; liczne prawykonania.
- Występy m.in. w Anglii, Austrii, Belgii, Czechach, Danii, Grecji, Holandii, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Turcji, Włoszech, na Węgrzech.
- Współpraca z K. Kordem, J. Maksymiukiem, T. Strugałą, W. Pffafem, W. Rajskim, A. Witem oraz J. Fraksteinem, J. Mahlerem, P. Nowickim, K. Szmytem, a także wieloma instrumentalistami z czołowych orkiestr polskich. Koncerty z Orkiestrą Kameralną Filharmonii Narodowej.
- Ponad 40 artykułów,
- książki naukowe i popularno-naukowe.
Publikacje te poruszają zagadnienia z zakresu m.in. ekonomizacji nauczania, nowoczesności w dydaktyce, wzbudzania myślenia twórczego, oraz przedstawiają autorską metodę kształcenia w zakresie zespołowego wykonawstwa muzyki.
W roku 2010 założyłam Wydawnictwo Edukacja XXI z myślą o edytowaniu wyselekcjonowanych materiałów, które wniosły lub wnoszą ewidentny progres w rozwój umysłowy. Nie jest więc priorytetowym z jakiego czasu pochodzą, ważnym natomiast pozostaje, że za ich przyczyną dokonał się lub dokona postęp w edukacji lub samoedukacji człowieka. Dlatego nie zamierzam wydawać wyłącznie nowych prac, ale również ponownie edytować te, które spełniają rzeczone kryteria (a nie ma ich obecnie na rynku). O wyborze prac nie decyduje ich rangowe znaczenia, bowiem przewrót kopernikański w dydaktyce raczej nie dokona się za przyczyną jednej książki, płyty czy programu komputerowego. Chodzi jednak o to, aby posługiwać się materiałami, które same w sobie posiadają strukturę progresową. Początek zbioru stanowią prace własne, rodziny i bliskich znajomych, ale takie które wnoszą pewne novum do dydaktyki – uczą w inny, niż dotychczas, sposób. Oczywiście prace te są wydawane jako wzorcowe — w małym nakładzie. Celem bardziej odległym jest stworzenie quasi biblioteki postępu umysłowego. Myślę, że to będzie niezwykle ciekawe.
Zainteresowania:
muzyka, nauka, języki obce, sztuki plastyczne, teatr, fotografika, turystyka, sporty — również ekstremalne.
Interesująca mnie tematyka prac magisterskich i doktorskich:
- Rola najznakomitszych zespołów wokalnych w rozwoju kultury wykonawczej — studium przypadków.
- Kompozycje chóralne awangardzistów jako studium doskonalenia myślenia intonacyjnego i interpretacyjnego.
- Metodyka nauczania “zespołów” w szkołach muzycznych różnych stopni.
- Interpretacja a partytura na przykładzie twórczości poszczególnych kompozytorów.
Własne prace z pogranicza nauk:
- integracja
Przegląd literatury ukazuje, że nie została poznana w stopniu wystarczającym ani struktura zjawiska integracji, ani potencjał w niej zawarty, mimo iż każdy nowy konstrukt jest ewidentnym wynikiem specyficznego złożenia, scalenia w sposób funkcjonalny często znanych — zanalizowanych, zbadanych i opisanych składowych. Jednak konstrukcja, wypracowana metoda funkcjonowania, sposób łączenia, rzadko kojarzone bywają z naturalnym procesem integracji.
Należy sądzić, że przyczyna leży w analitycznej metodzie badań naukowych powstałej w XX wieku. Jak jednak zapowiadają nobliści, po wieku analizy, wiek XXI ma być wiekiem syntezy, bowiem — ich zdaniem — syntezy staną się kolejną przyczyną bardziej dogłębnego poznania prawidłowości otaczającego świata. Dlatego w dziedzinie metodologii badań dostrzega się usilne tworzenie podwalin pod nowe ujęcie naukowych zagadnień.
- kwantowa interpretacja procesów uczenia się
W procesie rozwojowym i inkulturacyjnym mózg w różnym stopniu aktualizuje swój potencjał. Szczególny „wzrost” dokonuje się przez podejmowanie działań i procesów o charakterze twórczym. Organizm aktualizuje swój potencjał w sobie najbardziej dogodny sposób, uwarunkowany jednak fizjologią ale i sytuacją, w jakiej znajduje się człowiek (wpływy szeroko pojętego środowiska). Kształtujące się możliwości asymilacyjne ale i akomodacyjne, w miarę nabywanej elastyczności, również na drodze refleksyjności, pozwalają na rozmaite, nie tylko zgodne z procesami fizjologicznymi, intelektualne kształcenie „systematyczne” — edukacja szkolna, rodzinna, społeczna itd. Jednak tylko wówczas, gdy kształcenie to posiada metodologię zgodną, lub co najmniej niesprzeczną, z fizjologią funkcjonowania organizmu, w tym procesów i poznawczych, następuje szczególne wzmocnienie naturalnego potencjału.
- kwantowa interpretacja psychologii muzyki
Współczesna interpretacja fizyki świata, ale i nowoczesne badania z dziedziny genetyki oraz fizjologii mózgu, narzucają reinterpretację wielu obszarów psychologii muzyki. Zmiana ta wynika głównie z konieczności wzięcia pod uwagę KWANTOWEJ natury świata i życia. Interpretacja ta w nieoczekiwany sposób okazała się bliższa naturze muzyki niż do niedawna sądzono. Stąd powstała konieczność reinterpretacji tego co nazywano muzycznymi zdolnościami. W tym kontekście muzyce przypada rola nie tylko rozrywki, umuzykalnienia, obcowania z wartościami sztuki, terapii, kompensacji, energetycznego oczyszczenia, ale przede wszystkim stymulatora „wzrostu”, mogącego prowadzić do autokreacji umysłu i mózgu człowieka. Wszystko zależy od metody!!!
- biologiczne warunkowania osiągnięć artystycznych
Wnioski płynące z pracy dyrygenckiej, pedagogicznej i naukowej zainspirowały mnie do poszukiwań genezy talentu muzycznego. Z dotychczasowych interdyscyplinarnych badań, których wyniki zamieściłam w rozprawie doktorskiej Aktywność artystyczna a percepcja muzyki przez młodzież, pracy Paradygmaty kreatywnego kształcenia… i wielu artykułach prasowych wynikało, że każda umiejętność podlega potencjalizowaniu ale niespecyficzne fizjologicznie — przed procesem potencjalizacji muszą zostać złożone. Wynika z tego, że znając główne „operatory” danej umiejętności i metodę składania, można sprowokować mózg człowieka aby złożył każdą dowolną funkcję, czyli teoretycznie każdy człowiek może nauczyć się wszystkiego. Wobec tego, że potencjałem wszechstronnego talentu obdarowani jesteśmy wszyscy, ale tylko nieliczni osiągają specyficznie wysoki poziom (w muzyce — pozwalający na profesjonalne uprawniania zawodu), wnioski nasuwały się same: przyczyna pozostaje głównie po stronie metod inkulturacji, kształcenia szkolnego i samokształcenia. Idąc tym tropem odkryłam predykat kształcenia myślenia muzycznego, które sztukę muzyczną sytuuje w sferze najbardziej wysublimowanych twórczych procesów intelektualnych. Jest to istotny zwrot w podejściu do roli muzyki w autokreacji człowieka, przenosi bowiem punkt ciężkości z rozwoju wrażliwości, która zawsze kojarzy się z reaktywnością (II układ sygnałowy) na teren świadomych wolicjonalnych procesów, kreujących nie tylko umysł ale i mózg człowieka. Potencjał umysłu człowieka zasadza się jednak na kreatywności fizjologicznego funkcjonowania jego organizmu. Rozpoznanie, analiza i ich oddźwięk w procesach twórczych człowieka stanowi przedstawiony w tej pracy kolejny etap moich badań.
- interpretacja dzieła muzycznego warunkowana przesłankami fizyki kwantowej
Poznać fizjologię procesów twórczych oznacza spełnienie marzenia o eugenice ludzkości. Stwierdzenie to brzmi niezwykle patetycznie, ale tak naprawdę dopiero uchwycenie istoty fizjologii procesów twórczych pozwala na nieprzypadkowy rozwój potencjału mózgu ludzkiego. Proste analizy wykazują, że twórczość nie pozostaje wyłączną domeną sztuki. Stanowi ona mechanizm wszelkiego postępu umysłowego człowieka. Czym bowiem jest każde odkrycie naukowe jeśli nie nową interpretacją stanu faktycznego, dotychczas niepoznanych prawidłowości. Twierdzenie, że interpretacja jako proces umysłowy posiada znaczne analogie w nauce jak i w sztukach procesualnych można uzasadnić bez badań laboratoryjnych — chociaż dziś i one są możliwe do wykonania. W obydwu obszarach meritum specjalistycznych procesów poznawczych stanowi odkrycie, czyli dookreślenie tego co powszechnie nieznane, a staje się postrzegalne tylko dla umysłów odpowiednio uposażonych.
prof. dr hab. Ewa Marchwicka
e‑mail: ewa.marchwicka@chopin.edu.pl