16 I 2024 r.

CD Chopin University Press | Aleksander Zarzycki: pieśni

Dorota Radomska (sopran), Monika Polaczek-Przestrzelska (fortepian)

Dziewiętnaście pieśni Aleksandra Zarzyckiego (1834–1895) z opusów 13, 14, 15, 21 i 28 wraz z nieopusowaną miniaturą do słów Zacharjasiewicza w interpretacji Doroty Radomskiej i Moniki Polaczek-Przestrzelskiej składa się na repertuar prezentowanego albumu. Walory artystyczne pieśniarstwa Aleksandra Zarzyckiego dostrzegł Władysław Żeleński, który tak pisał o tej twórczości: „najwyżej cenimy pieśni, [...] wzbogacił całą naszą literaturę muzyczną prawdziwymi perłami natchnienia. W nich okazał się Zarzycki prawdziwym poetą [...]. To istne diamenciki, w których blask i oprawa artystyczna sprawiają wrażenie. Wszystko w nich wytworne i szlachetne”.

Dobór fragmentów z kolekcji pieśniarstwa Zarzyckiego wpisuje autorską antologię Doroty Radomskiej w stylistykę „wysokiego tonu”, właściwą dla spóźnionego romantyzmu polskiego. Okres, w którym powstawały pieśni wybrane i utrwalone na płycie (1868–1895), to czas kojarzony z kulturą salonu, formacji poetyckiej i muzycznej epoki epilogu. Odbieramy je jako muzykę refleksyjną, trochę marzycielską, bliską już modernizmowi.

Spuścizna pieśniarska Zarzyckiego jest kolejnym dowodem, że w popowstaniowej sytuacji naszego kraju nie straciły siły nośnej wcześniejsze idee – romantyczne – chociaż wspierane rusztowaniami pozytywizmu. Przeciwnie: odradzały się one ze zwiększoną mocą właśnie w okresie pełnej dojrzałości twórczej kompozytora i u schyłku jego życia. Główny nurt wykonawstwa muzycznego doby pozytywizmu wyróżniał się wyrafinowaniem, ale i pewnym zdystansowaniem. Estetyka tamtych czasów wpłynęła bezsprzecznie na interpretacje pianistyczne Zarzyckiego. Jednak owa powściągliwość na estradzie i dzisiaj jest pożądana w odniesieniu do wykonań pieśni. Chodzi o to, aby zbliżyć współczesne wykonawstwo wokalne do zamysłu twórcy; sprawcy zatroskanego o idealne zharmonizowanie wszystkich komponentów jego miniaturowych „pereł” i „diamencików” na jeden głos z fortepianem.

Z noty programowej Mieczysławy Demskiej-Trębacz

CZYTAJ WIĘCEJ